niedziela, 22 listopada 2015

Uczucia

Jak się czujecie, gdy żegnacie na pogrzebie bliską osobę? Moment "wpuszczania" trumny do grobu określiłam wczoraj jako "wzięcie długopisu i skreślenie nazwiska danej osoby". Było... i nie ma.
Trochę puściej w domu, pokoju, przy stole... Trochę bardzo "trochę".
Czasami łzy przychodzą same, czasem człowiek pomyśli o czymś związanym z niedawno zmarłą osobą, przypomni sobie pieśń z pogrzebu i też płacze. Bywają chyba i sytuacje, gdy osoba żyjąca chce dołączyć do tej zmarłej. Dobrze jednak, że modlitwa czy udział we Mszy Świętej pomaga przezwyciężyć te słabości.

Śpiewa się w kościele: "Na wieczny czas, żegnamy Cię...". Według mnie śmierć nie jest "pożegnaniem na zawsze". W końcu wszyscy przyszliśmy z Nieba i nasz Ojciec dąży do tego, byśmy tam powrócili. Nie rozstajemy się więc na zawsze. Jaki zatem jest sens płakać nad śmiercią bliskiej osoby? Przecież ona już jest szczęśliwa, po cóż płakać z żałością nad szczęściem kogoś drogiego?

Tylko te mroczne uczucia na pogrzebie, ten smutek, żal, pustka... Dobrze jest wtedy zmówić "Wieczne odpoczywanie" za tę osobę i przestać (choćby spróbować) przestać o tym myśleć. Dlatego tego właśnie posta zatytułowałam "Uczucia", bo... w gruncie rzeczy jest on o uczuciach. Które mogą przydarzyć się każdemu- i młodszym, i starszym. Należy jednak pamiętać, żeby być dobrej myśli- nasza WIARA jest sama w sobie, moim zdaniem, optymistyczna. :)




Odkąd Jezus pokonał śmierć, żaden optymizm nie jest w Kościele przesadą.

ks. Józef Tischner
- See more at: http://www.aforyzmy.com.pl/bog-i-wiara/odkad-jezus-pokonal-smierc-zaden-optymizm-nie-jest-w-kosciele-przesada#sthash.O1xRBH4I.dpuf
(dzięki stronie http://www.aforyzmy.com.pl/bog-i-wiara/odkad-jezus-pokonal-smierc-zaden-optymizm-nie-jest-w-kosciele-przesada) Dziękuję twórcom!

Napisałam tego posta także po to, by podzielić się z Wami moimi przemyśleniami i odczuciami z dnia wczorajszego, choć zrobiłam to w dosyć zawoalowany sposób. Po smutnych refleksjach przyszła jednak pora na PRAWDZIWIE OPTYMISTYCZNEGO posta, który za momencik. :)

2 komentarze: