czwartek, 15 października 2015

A odnośnie belgijki...


Hej! Pamiętacie jeszcze posta "Belgijka na chwałę Boga"? (temat ósmy, piątek, 18 września 2015- trochę dawno :) ). W każdym razie po raz pierwszy na tym blogu (i w ogóle- na blogu, bo prowadzę też drugiego- blogartysty.blogspot.com- zapraszam ;) ) udało mi się opublikować filmik (mam nadzieję, że legalnie :) ), podzielę się z Wami tym moim sukcesem. ;)
Belgijkę pokochałam na rekolekcjach I stopnia w Spytkowicach tego roku- najchętniej, jeśli chodzi o przedstawienie tego tańca to oglądam właśnie ten filmik (choć jest on zupełnie przypadkowy). Przy tym filmiku nawet ubieram się rano czy wykonuję inne czynności- bardzo mi się on podoba. :)
(pod postem już nie będzie, więc jest tutaj). Lecę, wypadałoby jeszcze zrobić ćwiczenie na dodatkowe zajęcia z angielskiego do testu gimnazjalnego, potem pomówić z Panem Bogiem, no i iść spać :)

Z Bogiem!! :)
Julka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz